Chciałbym pogrzeszyć trochę więcej.
Sąsiadka z naprzeciwka chyba się wyprowadziła. Szkoda, to było bardzo miłe - zobaczyć trochę golizny przed pracą. Oczywiście, nie zawsze był na to czas - w domu Marysia również przechadzała się bez ubrania (lato!), kręcąc swoim pulchnym tyłkiem.
Trochę ostatnio pogrzeszyłem. W tajemnicy przed Marysią, korzystając z tego, że czasem gdzieś wychodzi sama, wchodzę na czat erotyczny i tam świntuszę. Z kim popadnie. Wczoraj na przykład z jakimś gościem, który chciał się wspólnie pomasturbować przed kamerką. Strasznie mnie podniecioło, że mnie ogląda nagiego, z wypiętym tyłkiem, z rozchylonymi nogami. Że widzi moje jaja, odbyt i twarz. Chciałbym czegoś takiego spróbowac na żywo.